Kochankowie Sally Brown
Sztorm
1.Kiedy szliśmy raz pod Bristol
Złapał nas cholerny sztorm
Osiem dziewięć pewnie wiało
Każdy myślał jak wiać stąd
Stary wrzasnął rzucać szmaty
I na reje biegiem leźć
Spojrzeliśmy na Atlantyk
Aż po plecach przeszedł dreszcz
Zatrzeszczały stare maszty d, a
W ścięgnach czułem tylko ból d, a
Ostry szkwał nas dopadł nagle d, a
Prosto z nieba ściągnął w dół d, C, d
Nie uciekniesz z oceanu d, a
I nie schowasz się jak szczur d, a
Rzucaj żagle, Bo na dnie d, a
Będziesz miał grób d, C, d
Ref. Zapamiętaj tę przestrogę
Choćbyś twardym chłopem był
Sztorm nauczy Cię pokory
I szacunku dla swych sił
Nie jednemu kark pochylił
Nie jednemu zabrał dom
Chcesz żyć to musisz
oddać mu hołd
2. A było nasz trzydziestu czterech d, a
Nie pozostał po nas ślad d, a
Jakim cudem ja przeżyłem d, a
Tego nie wiem do dziś sam d, C, d
Cztery doby słoną wodę d, a
Chlało ostro cielsko me d, a
Drugie cztery piach i słońce d, a
Nie pieściło mnie d, C, d
Ref. Zapamiętaj tę przestrogę F, C
Choćbyś twardym chłopem był a, C
Sztorm nauczy Cię pokory d, a
I szacunku dla swych sił d, C, d
Nie jednemu kark pochylił F, C
Nie jednemu zabrał dom a, C
Chcesz żyć to musisz d, a
oddać mu hołd C, d
3. Dziś gdy widzę sztorm na morzu
Wraca pamięć tamtych chwil
Widzę szkuner wraz z załogą
Jak w odmętach tkwi
Dzielni chłopcy z tej załogi
Z wszystkich swoich sił
Przy ósemce się zmagają
Z oceanem złym
Ref. Zapamiętaj tę przestrogę
Choćbyś twardym chłopem był
Sztorm nauczy Cię pokory
I szacunku dla swych sił
Nie jednemu kark pochylił
Nie jednemu zabrał dom
Chcesz żyć to musisz oddać mu hołd